wtorek, 6 listopada 2012

31 tydzień ciąży

Dziś rozpoczyna się 31 tydzień i do godziny "zero" pozostało tylko (lub aż- w zależności od nastroju) 69 dni...


 
A teraz krótkie podsumowanie tygodnia:
 
Waga przekroczyła 60 kilo i w tej chwili ważę 60.55 (późne popołudnie).

Obwód brzucha wynosi 99 cm:) Niedługo przekroczę setkę...
 
Zaskakująco, w tym tygodniu czułam się wręcz dobrze, niewielkie bóle kręgosłupa, delikatne puchnięcie (od wczoraj znów zaczęłam pić zupę z fasoli mung), brak zawrotów głow, sporadyczne mdłości- ogółem, samopoczuciowo świetny tydzień.
 
 Brzuch zaczął już poważnie mi ciążyć, szczególnie wieczorami po męczącym dniu...
 
Miewam sporadyczne skurcze Braxtona Hicksa...
 
Jem 6- 7 posiłków dziennie i całkiem mi się to podoba:)
 
Stan paznokci uległ widocznemu pogorszeniu, cera i włosy bez zmian czyli cera całkiem całkiem, a włosy wypadają:(
 
Coraz częściej słyszę komentarze że wyglądam jakbym już na dniach miała rodzić...

 

 
 
Dziś również byłam na badaniu przesiewowym poziomu glukozy we krwi...No i trochę się zaskoczyłam, negatywnie niestety, gdyż okazało się że przekroczyłam granicę 140 jednostek...Mój wynik wynosił 152, więc niezbyt ciekawy. Po raz kolejny moja lekarka miała rację...Następnym razem zapytam czy by mi nie powróżyła z dłoni:).
 
 
 
Teraz od kilku godzin wertuję różne fora internetowe dotyczące cukrzycy ciążowej.Czytam, czytam no i okazało się, że moja niby "zdrowa" dieta zawierała mnóstwo błędów, wynikajacych oczywiście z mojego pobieżnego potraktowania tematu. Generalnie nie jest źle ale muszę popracować nad szczegółami:
 
Nie powinnam na pierwsze śniadanie jeść nabiału (oczywiście odtłuszczonego)- ja zawsze rano jadłam musli..
 
Owoce (jabłka i grejfruty) tylko do godziny 18 - ja zawsze jadłam je jako późną kolację...
 
Należy wyeliminować tłusty nabiał- ja jadłam plasterek sera żółtego codziennie w związku z jego wysoką zawartością wapnia i białka...
 
Tłuszcze nie są moim przyjacielem- do tej pory myślałam, że tłuszcze np; masło nie podnosi poziomu cukru....
 
Muszę wyeliminować cukier z mojej diety, do tej pory piłam lekko słodzone mleko sojowe, czy herbatę. Cukier w domu właśnie się kończy więc po prostu go nie kupię tym razem...
 
Zero słodyczy, zero lodów mlecznych- mogę jeść budyń bez cukru, czy pić kakao...
 
Nie pić soków- ostatnio ze wzzględu na przeziębienie wypiłam litry soku pomarańczowego...
 
Mięso gotowane a nie przysmażane- będzie trudno, bo cała kuchnia chińska opiera się na smażonych warzywach i mięsie...
 
Nie przesadzać z jajkami- do tej pory myślałam, że mogę zjeść ich dużo...
 
Warzywa najlepiej na surowo...

 
Kolejną wizytę mam 17 listopada więc pewnie wtedy dostanę skierowanie na glukozę 100 mg i trzykrotne kucie...Generalnie jestem zadowolona że w końcu wiem na czym stoję i że muszę poważniej podejść do tematu diety...Ale myślę, że dam radę- w końcu to dla Adziulka:). Czy ktoś z Was miał cukrzycę ciążową? Co jadłyście? Jakieś rady dla poczatkującej? Słyszałam o cynamonie, że obniża poziom cukru...Chyba wypróbuję, bo uwielbiam cynamon...

12 komentarzy :

  1. Glukoza 100mg?
    Ja miałam 75g
    chyba, że u Was jakieś inne jednostki ;)
    z cukrzycą ciążową nie pomogę...

    OdpowiedzUsuń
  2. ja dziś miałam tylko 50mg no i sie nie udało:( następnym razem ma być 100mg...jak azjaci coś robią to już robią na całego i pewnie stwierdzili że po 100mg da jeszcze lepszy obraz i kłucia są po 1 godz, po 2 godz i po 3 godz...oj ale sie będzie działo po tych 3 godzinach- padne tam chyba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, bardzo się cieszę, że znalazłam Twojego bloga. Właśnie czytam wpisy wstecz, uwielbiam poznawać inne kultury oczami rodaków tam mieszkających. od dzisiaj będę stałym gościem jeśli pozwolisz. Zapraszam również do siebie.
    www.potworispolka.blogspot.com
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, fajnie że blog się podoba i zapraszam...Teraz jeszcze nie ma baby z nami więc mam więcej czasu na prowadzenie bloga...niestety nie wiem jak będzie później...Zagladnę oczywiście też do Ciebie;) Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. ojej, mam nadzieję, że cukier się unormuje :\

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam taką nadzieję...czekam teraz na kolejny test i zmagam się z dietą...

      Usuń
  5. Podwyzszony poziom cukru u kobiet w ciazy nie jest ani czym nowym ani rzadkim i calkiwm mozliwe, ze uda Ci sie przywrocic kontrole jak zmienisz troche zywienie. Poszukaj sobie stron w necie (glownie dla diabetykow), gdzie przy produktach podany jest index glikemiczny do tego wiecej ruchu o ile to jest mozliwe. Jak lubisz slodkie, to sprobuj cukier zastapic stevia... co prawda ma charakterystyczny smak ale nie wplywa na poziom cukru. Owoce i soki sa bardzo zdradliwe.

    tu -> http://porady-poloznej.pl/cukrzyca-ciezarnych/

    masz wszystko na temat cukrzycy w ciazy a na dole artykulu jest link do ulotki zdrowe zywienie, czyli wszystko o tym jak i co jesc a czego unikac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hey dzięki za rady i linki,napewno sie przydadzą:) ja staram się teraz ogarnać wszystkie informacje i próbować je realizować- jednak nie jest łatwo gdyż bardzo wiele rzeczy u mnie nie jest dostępnych...supermarkety tajwańskie wygladają cóż...trochę inaczej jednak niz te na zachodzie i zdrowa żywność nie jest popularna w ogóle...no ale będe musiała coś wymysleć...nie moge zwiększyć ruchu gdyż i tak mam go o wiele za dużo w pracy...a z cukru zrezygnowałam mimo że bardzo lubię...poszukam stevi na pewno:)

      Usuń
  6. really lovely pictures!!!
    wish you all the best!

    x
    http://worryaboutitlaterr.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Thank you so much...Love taking pictures but most of them are really bad quality:)still using my i-phone:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygladasz z brzusiem:)
    jesli chodzi o wynik,ja mialam tez ponad norme,chyba wiecej nawet...i wiesz co nic z tym nie robilam bo tutaj lekarze twierdzili ze mam jesc jak do tej pory,wpierdzielalam slodycze bo akurat takie ogromne zapotrzebowanie mialam;)
    z mala wszysyko ok:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję:)
    trochę mnie pocieszyłaś...bo naczytałam się w internecie o negatywnych skutkach dużgo cukru we krwi dla dziecka...ja mam straszną ochotę na coś słodkiego ale będę mocna i wytrzymam przynajmniej do testu 100 mg glukozy- jak wyniki wyjdą ok to sobie trochę poluzuję dietę:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>