czwartek, 30 października 2014

Słodycze w diecie malucha

Dziś trochę tak przed-halloween-owo (wiem, okropnie wygląda ten zlepek polsko-angielski) bo jeśli mowa o Halloween - a nie sposób unikąć tego tematu przynajmniej w tym tygodniu na Tajwanie ( oraz w angielskojęzycznych krajach do których Tajwan ewidentnie nie nalezy ale bardzo by chciał należeć) to również mowa o wzbudzajacym wiele kontrowersji temacie czyli słodyczach...
 
 
 

środa, 22 października 2014

21 miesięcy

Muszę się przyznać że nie bylam pewna ile to miesięcy dzisiaj kończy Adusia...Byłam pewna że 22 ;) Albo się starzeję albo za dużo pracy a może i jedno i drugie? W każdym razie dzień spędziłyśmy razem (przynajmniej popołudnie i wieczór bo wcześniej musiałam iść do pracy) i nie obyło się bez małego świętowania - Ada miała lody a ja sernik :)

Piękne lato mamy tej jesieni- pomimo końcówki października upały nas nie opuszczają...

piątek, 17 października 2014

Trzyjęzykowość

Jednym z częściej pojawiających się ( o ile nie najczęściej) pytań w czasie kiedy jeszcze odpowiadałam na komentarze było - "W jakim języku mówiecie do Adusi?"...We wszystkich i w żadnym aż chciałoby się odpowiedzieć no ale nie byłoby to chyba poprawne politycznie, prawda?
Październik 2014

wtorek, 14 października 2014

Święto narodowe

Co prawda 10 października minął już trochę temu ale będąc na fali narodowej gorączki (Tajwan pomimo że bardzo nie chce mnie za obywatela jest w tej chwili już moim drugim państwem) poświęcę kilka chwil żeby podzielić się spostrzeżeniami o złośliwości rzeczy martwych...


poniedziałek, 13 października 2014

Pożegnanie...

Nie, nie ze mną i Adusią tylko z latem i ukochanymi owocami mango...
 

niedziela, 5 października 2014

Wrzesień w zdjęciach

Na Tajwanie mamy już 5 październik ( w Polsce jeszcze 4) no ale lepiej późno niż wcale tym bardziej że bardzo lubię te miesięczne podsumowania...Tym razem ubogo nie tylko jeśli chodzi o tekst ale także o zdjęcia...Praca pochłonęła mnie do tego stopnia że nie jestem w stanie nic poza nią zrobić:( Oczywiście nadrabiam częściowo podczas weekendów ale zmęczenie z całego tygodnia daje znać i mam o wiele mniej sił na cokolwiek...A w skrócie to tak : wrześniowe szaleństwo szkolne, nowa praca, męczące upały w dalszym ciągu, tęsknota Adusi za mną i moja za nią...


".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>