poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Sierpień w zdjęciach

Sierpień zaczął sie niezwykle intensywnie a końcówka niestety okazała się znacznie mniej intensywna i pomimo planów spędziłysmy je w domu gdyz choroba Adzika nam je pokrzyżowała...
Przede wszystkim przez pierwsze 4 dni sierpnia jeszcze zwiedzalismy co się da - były to ostatnie dni pobytu moich rodziców - później emocje sięgnęły zenitu gdyż Adzik musiał pożegnać się z babcią a zaraz potem pomaszerował do przedszkola...
 

sobota, 29 sierpnia 2015

Przedszkolak III

Tym razem będzie trochę mniej ogólnikowo a więcej o Adusi i jak sobie radzi czyli o pierwszych dniach Bubika w przedszkolu. Jak juz pisałam nie było łatwo, dalej jeszcze jesteśmy w trakcie aklimatyzowania się (nawet nie wiem czy takie słowo istnieje) ale z tego co widzę przed nami jeszcze długa droga...
 

 

 

środa, 26 sierpnia 2015

Przedszkolak II

Dziś część druga dotycząca niekonczącej się jak dla mnie sagi o przedszkolach, mam nadzieje że tym razem wyjdzie już bardziej składnie i ładnie - moje emocje powoli opadają i myslę że za jakiś miesiąc będę juz tak wciągnięta w wir nowego przedszkolnego życia że znajdę sobie nowy temat przewodni (i nie będę wszystkich dookoła zadręczać- wybaczcie).
 
Szczęsliwy Adzik bo jest niedziela i nie musi iść do "Cioci Ani"

wtorek, 25 sierpnia 2015

Przedszkolak I

Adzik od ponad trzech tygodni  zasługuje na dumne miano przedszkolaka no a ja jestem jeszcze bardziej dumną choć niepewną jeszcze mamą owego przedszkolaka...Wiem, jak zwykle gdy chcę cos fajnego napisać wychodzi masło maślane albo co najmniej niepotrzebny patos więc bedę się strzeszczać i postaram się nie generalizować co do przedszkoli tajwańskich gdyż zapewne i tutaj znajdzie sie szereg fajnych, mniej fajnych i beznadziejnych placówek jak zresztą w każdym miejscu na ziemi.
  
Adzik pokazuje literkę A
 

niedziela, 23 sierpnia 2015

31 miesięcy

Nie wiem czemu ale ciągle liczę wiek Adusi miesiącami (oprócz okrągłych rocznic) co czasem prowadzi do dziwnych sytuacji gdy na przykład zapytana o wiek Ady odpowiadam że 30 miesięcy a dla pytającej mnie osoby liczba ta jest bardzo a to bardzo niejasna- dopiero wtedy sama muszę sobie przeliczać ile to dokładnie jest...
 

piątek, 21 sierpnia 2015

2 i pół roku

Dokładnie miesiąc temu Adusia skończyła 30 miesiecy...Pierwszy raz w historii bloga mamy mega spóźnione podsumowanie wynikające z realnego braku czasu ( wiem brzmi to jak nowomowa, której zupełnie nie da się czytać). Musicie mi wybaczyć - przygotowywałam się do egzaminu pisemnego na prawo jazdy ( plus ponad dwa etaty i wizyta nie widzianego trzy lata taty) i fizycznie nie byłam w stanie wygospodarować nawet minutki...Oczywiście było mi trochę przykro że nie dam rady napisać coś na dwa-i-pół roku Adusi, jednak obiecałam sobie że to nadrobię gdy już bedę mogła:)


 

niedziela, 16 sierpnia 2015

Wracamy!!!

Nie, nie wracamy do Polski - chociaż nie zaprzeczę pomysł ten przechodzi mi przez głowę około 5 razy dziennie- ale to tylk w sytuacjach gdy Tajwańczycy mnie czymś negatywnie zaskoczą...Wracamy do blogowania...Nareszcie, bo bardzo się stęskniłam za wszystkich co za tym idzie...Czyli wyborem zdjęć, pisaniem posta, uwiecznianiem wspomnień....

 
".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>