Październik minął niespodziewanie szybko...Mieliśmy tu dwa tygodnie jesieni (chłodniej i pochmurnej ) oraz dwa tygodnie lata (temperatury powyżej 30 stopni) a teraz znów jest ciepło...Zdecydowanie miesiąc ten należał do szlifowania umiejętności samodzielnego siusiania przez Adusię...Różnie bywało no ale wyszliśmy na prostą. Adzik woła "siusiu":). (Eeeee, ale nie woła jeszcze tej drugiej rzeczy ;)
|
Śmierdzące tofu...Uwielbiam:) |
|
Adzik pije mój sok grejfrutowy którego wypijam litry...Nie wiem skąd taka obsesja na punkcie grejfrutów... |
|
Znów po długiej przerwie zajadam się rybami i owocami morza:) |
Połowa miesiąca minęła mi na rozmyślaniu nad haloweenowymi przebraniami dla siebie i Adzika...Dookoła atakowały mnie dynie, kościotrupy i duchy tak że mam ich naprawdę dosyć...(teraz chyba muszę powoli się przygotować na zmasowany atak choinek i ozdób świątecznych).
|
Moja ulubiona Lily ;) |
|
Naburmuszona Elsa i ja jako anioł :) |
|
Korona Adusi ;) |
|
Migao nie mam pojecia jednak jak to przetłumaczyć...No na wierzchu to sproszkowane, suszone mięso.... |
|
Urodziny mojego brata:) |
No i kończyłam czytać Harrego Pottera a szło mi bardzo szybko (książka na 5-6 dni, no ale miałam jeszcze pracę i Adzika więc nie mogłam poświęcić książce całego mojego czasu), pod koniec to nawet czytałam specjalnie powoli bo nie chciałam żeby się kończyło...Teraz czytam sagę o czarownicach "Godzina czarownic" Anny Rice i o ile nie jest to Harry Potter da się przeczytać:).
|
Obserwuje mrówkę;) |
|
Ach te uszki kochane:) |
Szczerze mówiąc chętnie pominęłabym listopad i od razu obudziła w grudniu na dwa tygodnie przed świętami (tak, w święta muszę pracować bo na Tajwanie nie obchodzi się Bożego Narodzenia, wezmę sobie wolne:)
|
Cudny ten rower... |
|
Włoski zapewne były prostowane przez tatę poprzedniego wieczora :) |
|
Tata i córka :) |
|
Moje ulubione cappuccino:) |
Jeśli kręci Cię tematyka czarownic polecam Sagę o Ludziach Lodu - jest tego ponad 50 części więc szybko Ci się nie skończy, a wciąga niemiłosiernie ;)
OdpowiedzUsuńAdusia cudowna, jak zwykle. I wielkie brawo za opanowanie siusiu. Z tym drugim powinno pójść już z górki ;)
Naprawdę tata prostuje córce włosy? :D
Oh sage czytałam z 10 lat temu niektóre części po kilka razy :) szał był po prostu... A tata naprawdę prostuje na szczotce wariat taki ;)
UsuńSaga podobnie jak Harry niczym wino - za każdym kolejnym razem daje mi więcej przyjemności. ;)
UsuńUwielbiam Ade, jej loki o te Wasze piekne chwile ujete na fotografiach. Tatus Ady powinien ja z tymi lokami zostawic a nie prostowac ;-)
OdpowiedzUsuńTacie sie podobają proste włosy i tyle w temacie :) może kiedys sie przyzwyczai...pozdrawiam ;)
Usuń:-) pozdrawiam rowniez
UsuńUwielbiam Ade, jej loki o te Wasze piekne chwile ujete na fotografiach. Tatus Ady powinien ja z tymi lokami zostawic a nie prostowac ;-)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia! Z Adusi jest sliczna dziewczynka, a te jej lokasy sa w ogole cudne! Niech tata zostawi je w spokoju! :D
OdpowiedzUsuńKsiazka na 5-6 dni, przy pracy oraz zajmowaniu sie rodzina i domem, to swietny wynik! Kilka ostatnich czesci Pottera to opasle tomiska! :)
Moj synal jest o miesiac starszy od Adzika, ale o ile siusiu wola zazwyczaj ladnie, to kupe woli sobie robic w majty lub pieluchy. :/ A pampesa na noc pozbedziemy sie moze za dwa lata, jak bedziemy miec szczescie... :/