niedziela, 2 grudnia 2012

Lista z wyprawką

Nareszcie! Mam w końcu listę rzeczy, które muszę kupić w najbliższych tygodniach. Jestem osobą, która uwielbia tworzenie wszelkich list czy spisów więc zrobienie jej było dla mnie czystą przyjemnością (zobaczymy czy taką przyjemnością będzie użycie karty do zapłacenia).  Nie jest to kompletna wyprawka, brakuje wielu drobiazgów oraz wyprawki do szpitala ( będę musiała stworzyć kolejną listę dla siebie oraz listę rzeczy do kupienia w styczniu- ewentualnie po porodzie) no ale na początek musi wystarczyć.

 
Większość rzeczy będę kupowała przez Internet gdyż jest już za późno na prawdziwe zakupy (zbyt szybko się męczę). Przez ostatnie dni wertowałam niezliczone strony internetowe i czytałam recenzje, opinie oraz ogladałam filmiki dotyczące poszczególnych  produktów. No, ale życie zweryfikuje moje wybory już niedługo:) Pewnie większość osób będzie zdziwiona brakiem najważniejszego produktu czyli wózka (najprawdopodobniej bedzie to Quinny Buzz- gdyż jest w miarę dostępny i może uniknę sprowadzania ze Stanów) ale jakoże przez pierwszy miesiąc zostajemy w domu będzie czas na ewentualne zamówienie go zaraz po porodzie...
 
Mam kilka pytań w związku z wyprawką. Nie zamierzam kupować poduszki ani kołdry tylko przez pierwsze miesiące używać kocyka lub otulacza wraz ze śpiworkiem. Czy to wystarczy? W mieszkaniu będzie około 20 stopni więc dość chłodno...Ile ręczników? Czy muszę mieć takie z kapturkiem? Co do kosmetyków to kupię Mustelę Dermo- Cleansing do mycia ciałka i głowy oraz krem do ciała Hydra Bebe...Do pupci na odparzenia krem Bubchen oraz chyba też chusteczki kupię tej firmy...Coś na pępek i może jakiś krem do twarzy...Muszę zrobić kolejną listę kosmetyczną tym razem:)
 
Poza tym niedziela minęła bardzo leniwie...


 
Na Tajwanie od 4 dni pada non stop i powoli mam dosyć deszczu. Od jutra ma się jeszcze ochłodzić więc aura prawdziwie zimowa...Ja nabrałam strasznie wielkiej ochoty na chleb, bułeczki, drożdzówki i inne niedozwolone cuda...

 
 
Takie widoki nie są czymś niezwykłym a Polsce ale wierzcie mi w Azji znalezienie dobrego chleba co smakuje jak chleb jest bardzo trudne...
  
Poległam gdy zobaczyłam bułeczki z jabłkiem i cynamonem- smakują jak nasze pospolite drożdzówki...Pyyyychota! Oczywiście gusta kulinarne Azjatów znacznie się różnią od naszych i o 22:00 gdy półki świeciły prawie pustkami, "moje" bułeczki były nietknięte. Boje się, że je wycofają ze sprzedarzy:(
 
Jutro znów poniedziałek a ja powoli odliczam dni w których muszę iść do pracy- pozostało ich 24 (datą graniczną jest 14 styczeń). Damy radę Aduś prawda?

15 komentarzy :

  1. Ręczniki z kapturkiem jak najbardziej:) U nas na początek wystarczyło dwa. Co do kołderki, to myślę, że zdążysz kupić. Póki co lekki kocyk, śpiworek lub otulacz wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to teraz muszę poszukać fajnych ręczników...Niestety przez internet nie bardzo da się wymacac jakość a tu u mnie często badziewie bawełnopodobne też lubi kosztować...Na początke pewnie też kupię ze dwa...

      Usuń
  2. Ręczniki z kapturem jak najbardziej - ja mam 3 sztuki :) Wszystkie koleżanki odradzały mi na razie zakup kołderki i podusi - polecały również śpiworki, kocyki oraz otulacze.
    Jak zawsze narobiłaś mi smaka na te pyszności w poście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to fajnie że nie trzeba ani kołderki ani poduszki bo musiałabym szukać ponownie...A co do smakołyków to ostatnio byłam ze dwa razy w piekarni i po nasyceniu oczu wyszłam z jedną bułeczką cynamonowo jabłkową...Eh, chyba pójdę po nią jutro też:)

      Usuń
  3. pościel nie jest potrzebna przez długi okres, jedynie prześcieradła :) dzidziuś śpi w różku/śpiworku.

    jeżeli zamierzasz karmić piersią to nie potrzebujesz niczego z punktów 7-9 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupię 3- 4 prześcieradła bo w zimie tu jest straszna wilgoć i nic nie wysycha...zamierzam oczywiście karmić piersią ale po około miesiącu czy dwóch wracam do pracy i bedę potrzebowała ściągać pokarm i karmić małą butelką więc niestety chyba będą mi potrzebne laktatory i inne zabawki...przynajmniej w założeniu tak to wygląda, życie pokaże jak się wszystko ułoży:)

      Usuń
  4. 20 stopni to malo? :))) dzieci generalnie w nocy raczej wola nizsze temperatury niz wyzsze, my to 20 mamy w dzien ;) w nocy mamy zwykle 18. spiworki to wg mnie super sprawa, moje dziewczyny bardzo dlugo korzystaly, Noemi nawet gdzies do 3 roku zycia ;) ja recznikow z kapturem akurat za bardzo nie lubie (pewnie dlatego, ze akurat trafilam na takie kiepskiej jakosci, troche grubsze, slabo chlonely wilgoc, ciezko schly i generalnie do bani), w szpitalu wycierali dzieci pielucha tetrowa - wiec w domu korzystajac z tego pomyslu zaczelam tak Estere wycierac i wg mnie bylo to znacznie wygodniejsze - pieluchy sa tanie, super chlona i bardzo szybko schna... moze nie wyglada to nie wiadomo jak pieknie, ale dla mnie to bez roznicy ;) liczy sie wygoda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupię ręczniki może 2 jak mi się uda- tu u mnie trafić na ręcznik dobrej jakości, który nie kosztuje z 500zl jest strasznie trudno...no ale mam też 20 pieluch tetrowych jakby co- pomysł bardzo fajny:)co do temperatury to jest inne odczucie...u nas jak jest 13 stopni na zewnątrz to czuje się jakby było z 0 w Polsce wszystko przez tą wilgotność...

      Usuń
    2. u mnie jest dokladnie to samo z temperatura, no ale coz, urok mieszkania na wyspie. moja domowa stacja meteorologiczna jak pokazuje 13 stopni i 89% wilgotnosci powietrza, wychodze z domu w kozakach, kurtce zimowej i rekawiczkach. i marzne! wiem co to znaczy niestety.

      Usuń
  5. Ja tez bardzo lubie robic listy!
    U mnie były takie watki:
    Wyprawka: http://liliija.blogspot.com/2012/09/wyprawki-ciag-dalszy.html
    Torba do szpitala:http://liliija.blogspot.com/2012/08/wielkie-pakowanie-brzmi-jakbysmy-sie.html
    http://liliija.blogspot.com/2012/08/wielkie-pakowanie-cz-2-i-moze-nie.html
    http://liliija.blogspot.com/2012/08/wielkie-pakowanie-cz3-i-mam-nadzieje-ze.html
    http://liliija.blogspot.com/2012/08/wielkie-pakowanie-o-jeeeny-naprawde.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że już na serio wzięłaś się za kompletowanie wyprawki ;-) Ja dziś łaziłam ponad 2 godziny po sklepach w poszukiwaniu koszuli do szpitala rozpinanej pod szyją, ale poza okropnymi koszulami w kwiatki jak dla starszych pań nic nie znalazłam ;-( Jest cała masa bombowych pidżam, koszule też są fajne, ale niestety bez guzików, więc żeby karmić musiałabym je podwijać od dołu, co w szpitalu mogłoby być dość niewygodne i krępujące ;-) Już nie mam pomysłu gdzie mam szukać...całe szczęście kupiłam przynajmniej 2staniki do karmienia w H&M... I spodenki dla Marceliny ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja wlasnie jutro sie wybieram po pizamy ale nie dosc ze nawet moja babcia by w takich nie chodziła to jeszcze one są drogie- co ja po porodzie z takimi zrobię- kwiatki i jakies sztuczne koronki bleee paskudztwo nie ma nic normalnego- coz bede musiala kupic wyprawka jeszcze niekliknieta:) ciagle cos zmieniam i dodaje:)zakup stanikow tez mnie czeka i chyba zainwestuje w bravado...podobaja mi sie hot milki ale bravado wygladaja na wygodniejsze...szkoda ze tu nie ma h&m:(

      Usuń
  7. Jesli chcesz karmic piersia to sterylizator niepotrzebny. Okazjonalnie butelke mozna wrzatkiem przelac i juz. Co do spiworka to wyjdzie w praniu. Jedne dzieci lubia a inne nienawidza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pokarm mam zamiar ściągać i karmić butelką- szybko chyba wrócę do pracy a wolałabym karmić jak najdlużej- zobaczymy ile mi się uda..więc niestety ale sterylizator chyba będzie potrzebny...

      Usuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>