wtorek, 12 marca 2013

7 tydzień

Dziś w szybkim skrócie co u nas i dlaczego nas tak długo nie było...A więc zaczełam pracować w zeszły poniedziałek i od tego czasu nie wiem jak się nazywam:)- dosłownie i w przenośni. Brakuje mi czasu na wszystko niestety. Wracając z pracy prawie biegnę do domu bo czeka tam na mnie stęskniony maluszek często głodny i zły:). Na razie jestem w fazie dopracowywania szczegółów mojego grafiku na następnych parę miesięcy no ale juz widzę że lekko nie będzie.
 
 
Chyba jest zawiązana ciut za wysoko...Ciągle jeszcze dopracowuję technikę wiązania...
  
 Największym moim problemem w tej chwili jest brak czasu na odciaganie mleka w pracy...Mam dwie przerwy po 15 minut co nie starcza na opróżnienie jednej piersi nie mówiąc już o dwóch...Nie zawsze też przez wyjściem do pracy Adzik jest głodny co oznacza że muszę dodatkowo ściągać mleko przed no i czasem po pracy- słowem wiszę na laktatorze, w przerwach Adzik wisi na piersi i coraz lepiej zaczynam rozumieć iż albo laktator i ściąganie pokarmu albo karminie piersią...No cóż spróbuję pociągnąć tak chociaż do ukończenia przez Adę 3 miesiąca a potem zobaczymy...
 
Nareszcie jakiś dziewczęcy akcent:) Prezent od cioci Gosi...
  
 W zeszły wtorek bylismy na szczepieniu, które mała zniosła całkiem nieźle - trochę popłakała w trakcie i po powrocie do domu i tyle.
 
Tydzień temu ważyła 5600 gr przy 56 cm wzrostu...
 
Obwód główki z 33cm zwiększył się do 38 cm a więc mała rośnie i rośnie...
 
Spacer po rezydencji...Niestety mieliśmy tylko 20 minut bo już zamykali więc zdjęcia na szybko ze śpiacą Adą...
 
Obecnie nosi rozmiar 62 cm a nawet 68:).
 
Pieluszki zmienilismy z New Born Premium Care na zwykłe New Born bo są większe ale widzę że jeszcze z tydzień i wskoczymy w S...
 
Ciężko mi wyrwać wózek tacie...
 
 Śmieje się ślicznie zwłaszcza do taty i grucha sobie coś cichutko a czasem uda jej się wydać jakiś głośniejszy dźwięk i wtedy jest mocno zdziwniona co to i dlaczego...
 
 
  
Zaczęła jeść swoje piąstki i powoli łapie różne rzeczy (jeszcze nieświadomie chyba)...
 

 
Nietoleruje smoczków- w domu mamy już 4 i żaden jej nie podchodzi...Cóż trzeba szukać dalej...
 
 
 
Obecnie przez zamieszanie z butelkami i karmieniem nie mam pojęcia ile zjada...Gdy jestem w domu staram się karmić ją jak najczęściej a zawsze w lodówce czekają na nią 3 butelki po około 100ml mleka- nie zawsze zjada wszystkie...
 
 
 
Ma bardzo mocny odruch moro- często się wybudza więc w dalszym ciagu jest obwijana w "mumię"
 
Typowa sceneria tajwańska...
 
Powoli zaczyna tolerować jazdę samochodem...
 
 
 
Uwielbia zasypiać na brzuszku, czy to sama leżąc czy na kimś czy przytulona do mnie w chuście...
 

24 komentarze :

  1. Rośnie Wam Ada ślicznie!

    Piękne macie tam scenerię - tylko pozazdrościć :-)

    Wszyscy wyglądacie pięknie! A tata jak dumnie z córka kroczy :-)

    Pozdrawiamy z zasypanej śniegiem Polski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:)
      tata jest dumny jak paw zawsze jak wychodzimy:)
      sceneria jest fajna tylko w miejscach pod turystów a tak to jest straszny sef za przeproszeniem ani jednego drzewa zero zieleni tylko bloki domy i bilbordy...

      Usuń
  2. Śliczna mała! Zazdroszczę pogody i krótkich rękawków. u nas zima...Brrr...z utęsknieniem czekamy wiosny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:) u nas raz zima raz lato wczoraj nosiłam kurtke zimowa i emu a dzis japonki:)

      Usuń
  3. Oj pięknieje ci córa z dnia na dzień, ale co się dziwić przy takiej mamusi :)
    pozdr i zapraszam do nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. córa rośnie i przybiera na wadze a urodę ma po tatusiu:)często u was bywam- pięknie ubeirasz córeczkę, która wyglada jak aniołek:)

      Usuń
  4. Ada jest śliczna. Buziaczki dla Was i liczymy, że będziecie częściej mówić co u Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. strasznie bym chciała częściej bywać ale praca i takie małe dziecko powodują że nie mam czasu na podstawowe rzeczy no ale za kilka miesięcy będzie lepiej:)

      Usuń
  5. Jest przepiekna!
    Jak nie toleruje smoczkow to nie dawaj na sile. Nie bedziesz sie potem meczyc z odsmoczkowywaniem. Moj syn wychowal sie zupelnie bez smoka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:)
      ada ma silny odruch ssania- teraz ssie rączki więc jest ok ale przedtem się wybudzala i szykala czegos a smok jej nie podchodził

      Usuń
  6. A po co kolejny smoczek? Przecież Adzik mówi że nie chce używać smoka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziśkupiłam ostatni smoczek jeśli nie zzakceptuje trudno wyrzucę wszystkie i więcej nie kupię

      Usuń
  7. Adzik jest boska ;))

    Spróboj któregoś razu przystawic mała do jednej piersi a laktator do drugiej. Ja takim sposobem teraz ściągam 150 ml za jednym podejściem ;)

    Widoki super macie zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:)
      nie dam rady tak niestety jakoś mało chyba jestem rozgarnięta hehee- podziwiam że dajesz tak radę taka oszczędność czasu:)

      a widoki to tylko w miejscach dla turystów bo normalnie to jest brzydko jak noc dzungla miejska

      Usuń
  8. Adrianka jest przepiękna:)) zdjęcia cudne:) pozdrawiam serdecznie
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:) zdjęcia takie troche bez składu i ładu

      Usuń
  9. Im dłużej patrzę na te zdjęcia, tym bardziej jestem upewniona, że bardzo z mężem do siebie pasujecie! :) Identycznie się uśmiechacie :) Szczęścia :)
    A Ada jak zwykle urocza, iskierki w oczach są przepiękne!
    Pozdrawiam!
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  10. Adusia boska jak zwykle! Super to ubranka z kolorowymi kwiatami - ja kilka dni temu kupiłam Marcelinie granatowy sweterek na guziczki, bardzo lubię ten kolor. Współczuje Ci tych problemów ze sciaganiem mleka - mogę sobie tylko wyobrazić jak to jest zostawić takie malenstwo i iść do pracy... Ale jestem pewna, ze minie trochę czasu i wszystko sobie razem poukładacie. Co do smoczkow to Kudłata ma identycznie - po prostu ich nie toleruje i koniec. Wiedzą nasze dziewczyny co dobre - prawdziwa piers mamy, a nie jakieś tam zamienniki :-) Buziaki dla całej Waszej Trójki!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Napisz co tam u Was, jak Ślicznotka rośnie :) Całujemy mocno!

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>