Kilkanaście dni temu, doskonaląca swoje umiejętności chodzenia, aczkowiek jeszcze nie chodząca i panicznie bojąca się "puścić" rączek Adzik dostała rowerek zwany jeździkiem (dla mnie to wciąż rowerek) Y-bike Pewi...No i się zaczęło:)
Rowerek ten Adunia dostała w spadku po Ryanku, a z kolei on dostał go ode mnie na pierwsze urodziny (podobno nie minłęły kilka dni i Młodzik umiał już chodzić, zresztą sama widziałam jak lubi ten rowerek więc podobnych rzeczy spodziewałam się i u nas).
Przede wszystkim zaciekawił mnie jego wygląd...Bardzo minimalistyczny i ciekawy...Zero udziwnień, naklejek czy siedemnastu kolorów zupełnie do siebie nie pasujących. Rama jest lekka, plastik dobrej jakości, kółka nóżek rowerka obracają się we wszystkich kierunkach jednocześnie wyczywa się taką jakby blokadę - czyli rowerek się nie ślizga i nie jedzie za szybko (ważne gdy dziecko jeszcze nie chodzi stabilnie).
Rowerek jest dość niski i Adziunia pomimo króciutkich nóżek siedząc na nim spokojnie sięga podłogi (młoda ma około 76 cm).
Wad ma niewiele może tylko ta że szybko się z niego wyrasta (Ryanek już chwilę na nim nie jeździ). Przedział wiekowy powiedziałabym 11 - 20 miesięcy...No ale zobaczymy jak długo Adunia na nim pojeździ...
A wracając do reakcji Adriany to początkowo rowerek jej nie zaciekawił w ogóle...Potem trochę się bała na nim jeździć...Stopniowo jednak pokonywała początkową nieśmiałość i dziś sama umie na niego wsiąść i zejść jak również jeździ już dość odważnie...
Adunia się buntuje przeciwko opaskom ale czasami o nich zapomina i jest dobrze:) |
Rowerek swietny pierwszy raz taki widze:) Szkoda ze nie wiedzialam o nim zanim Wiki zaczela chodzic bo strasznie sie ociagala z tym;) Gratuluje pierwszych kroczkow !!!!
OdpowiedzUsuńrowerek jest świetny:)ale dopiero szukając na necie prezentu dla roczniaka zobaczyłam zę takie istnieją
UsuńJUSTYNA // gratuluje rowniez pierwszych kroczkow!! super, ze je widzialas na wlasne oczy, musialo to byc wzruszajace :) pozdrawiam!!! (wierna czytelniczka)
OdpowiedzUsuńbyło wzruszająco:)
UsuńMy zrezygnowaliśmy z takich cudów, bo Klu późno zaczęła raczkować i chciałam, by robiła to jak najdłużej. Odwrotnie jak u Was rwała się do chodzenia, tylko się upiornie wywracała. Raczkowanie uczy równowagi i daje dużo sił kręgosłupowi. Więc tak naprawdę nie trzeba mocno zachęcać dzieci do chodzenia. Zaczną, jak będą gotowe. Pamiętaj że teoretycznie mogą raczkować do 18 miesiąca życia (nawet jak już trochę będą chodzić). :)
OdpowiedzUsuńno u nas Adzik dalej boi...więc rowerek pomaga jej w przemieszczaniu się bo sama nie chce się puścić;)
Usuńfajny ten rowerek. jakby nie to, że mamy już jeździk, to pewnie byśmy kupili podobny Majce na urodziny, a tak to mamy zagwozdkę, co wybrać.
OdpowiedzUsuńkonik bujany? wózeczek? coś do ciągniecia? kostkę Mozarta?
UsuńGratuluję pierwszych samodzielnych kroczków Adusi!!!! Rowerek jest ekstra!!!!
OdpowiedzUsuńU nas niestety wciąż kroczków brak :(
oj doczekasz się u nas kroczki są ale dalej nie ma chodzenia
UsuńRowerek jest przepiękny! Ja również lubie prosty design
OdpowiedzUsuńim prościej tym lepiej i niestety drożej, prawda?
UsuńAdunia jest przesliczna!!!a w tych opaskach do schrupania:) gratuluje coreczki I fajnego bloga. Marina
OdpowiedzUsuń