niedziela, 21 lipca 2013

Pół roczku:)

Dziś mija pół roku od urodzin Adrianki...Gdy spojrzę wstecz, z perespektywy naszych 6 - cio miesięcznych zmagań z noworokiem (zmagań w bardzo pozytywnym sensie oczywiście) mogę z czystym sumieniem stwierdzić- "Rzeczywiście czas mija szybko" - chociaż czasami, szczególnie koło 4 nad ranem, po kolejnej nieprzespanej nocy wydawało mi się że każda minuta dłużyła się w nieskończoność...Jeszcze niedawno trudno było mi sobie wyobrazić siebie w roli mamy a teraz nie mogę sobie wyobrazić swojego życia bez Adusi....
 
 


Właściwie chciałam napisać coś wzniosłego i uroczo prostego jednakże siły znów mnie zawiodły więc skończy się na jak zwykle na podsumowaniu (co zresztą najbardziej lubię)
 

  • Waga Adusi w przeciągu tych 6-ciu miesięcy skoczyła z 3620 do 8600 gramów...
 
  • Wzrost z 50-ciu centymetrów skoczył do 69:)
 
  • Rozmiar pieluszki pozostaje niezmiennie M...(L-ki czekają w kolejce, jednak chyba poczekają tym razem dłużej gdyż Adzik przybiera znaczniej wolniej na wadze niż w poprzednich miesiącach)
 
  • Najczęściej zakładamy ubranka na 9- 12 miesięcy ( W zapasie czekają 18 miesięcy)
 
  • Adzik ma już 2 dolne jedynki (czekamy z niecierpliwością na kolejne ząbki)
 
  • Nowością tego miesiąca jest pełzakowanie- Adusia w pogoni za obiektem zainteresowania potrafi błyskawicznie przepełznąć z jednego krańca kołderki na której rezyduje całymi dniami pod czujnym okiem taty na drugi...
 
  • Obroty nie stanowią żadnego problemu...Obraca się nawet podczas zmiany pieluszki co czasami doprowadza mnie do szewskiej pasji:) Oczywiscie liczę wtedy po cichu do 10 i gilgotam ją pod paszkami...Adzik ma łaskotki i się cudnie śmieje a mi mija złość:)
 
  • Jedyną podstwą diety jak na razie jest mleko moje...Adzik wypija dość dużo wieczorami a w ciągu dnia pije w zależności od nastroju...Najdłuższa przerwa pomiędzy posiłkami wynosi 7 godzin (Adzik w nocy dał się tym razem mamie wyspać)... Ilość karmień zmniejszyła się do około 5-ciu na dobę...

  • W danym momencie znajdujemy się pomiędzy skokami rozwojowymi i po raz drugi w swoim krótkim życiu Adzik śpi pięknie...Zasypia odłożona do swojego łóżeczka  (trochę marudzi gdy jest bardzo zmęczona) około 23 wieczorem (późno...jednak po wakacjach będę przychodziła z pracy około 22 więc chciałam żeby mała jeszcze nie spała o tej porze) wstaje też późno bo około 10 rano...
  

12 komentarzy :

  1. Cudna jest :) I już duża z niej Panienka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ostatnio rośnie ciut wolniej ale rożnica jest wielka w porównaniu do tego jak sie urodziła...

      Usuń
  2. Bardzo lubię czytać Twojego bloga, moja córeczka 18tego skończyła 6 miesięcy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest niezmiennie śliczna :-) Sto lat!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do siebie po wyróżnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecudowna Adrianko wszystkiego dobrego na Twoją szósteczkę:*

    Rośnij zdrowa i śliczna byś dawała rodzicom dużo radości i zarażała ich swoim uśmiechem:*

    Piękne WY kobietki pozdrawiamy Was!

    OdpowiedzUsuń
  6. Do roczku mojej córeczki czas mijał mi powoli. teraz, gdy ma 21 miesięcy codziennie widzę zmiany, postęp. Aż mnie przeraża, jak szybko się usamodzielnia...

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>