piątek, 20 lutego 2015

Chiński Nowy Rok:)

Wczoraj a właściwie o północy po naszej, wschodniej stronie świata witamy rok Drewnianej Owcy...I pomimo kiepskiego początku (chora do teraz) będzie to dobry rok- tak czuję...W końcu jestem Ogień a elementem zawsze brakujacym a jak szczęśliwym w moim życiu jest drewno...
 


 

Od kilkunastu dni na Tajwanie istny szał... Nie wiem - wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z ogromu przygotowań, ilości dań, czy przekąsek, które trzeba kupić czy przygotować...Teraz idąc do pracy mijam tradycyjny rynek a to co sie działo na nim od poniedziałku zakrawało na sceny dantejskie;) No ale podejrzewam że w hipermarketach przed świetami Bożego Narodzenia w Polsce jest podobnie...
 
 
 
 



 


Przetłumaczyłam sobie te święta na nasze i tak miałam wczoraj Wigilię (dokładanie chodzi tu o to samo czyli spotkanie wieczorem w gronie rodzinnym przy specjałach świątecznych) a dziś jest pierwszy dzień świąt...I odpoczywam...Mam wolne!!! Cały tydzień...nie pamietam kiedy ostatnio miałam wolne aż tak długo:) a wiem że co dobre szybko się kończy...
 

 


W tym roku jest inaczej...Mamy naprawdę rodzinne święta...Jest moja mama i brat (szkoda że nie ma taty)...Na razie nie bedę pisac więcej bo o tym będzie osobny post...Ale jak widzicie mam dobrą wymówke dlaczego posty pojawiają się tak rzadko (nie widziana rodzina od prawie 3 lat!!! praca w normalnym trybie, ciąg dalszy wirusa i regularnego odwiedzania przychodni, po-przeprowadzkowy rozgardiasz, przed-swiąteczne szaleństwo, wielkie zagubienie się Ady, która biedna nie wie co się dzieje i wiecznie szuka mamy).
 
 
Życzę wszystkim aby ten nowy rok....a właściwie to chcę tak po tajwańsku pożyczyć Wam nie spełnienia marzeń czy zdrowia ale pieniędzy i bogactwa w Nowym Roku:) Niech moc Owcy będzie z Wami:)
 

 

4 komentarze :

  1. Ciesze sie, ze sie odezwalas bo zagladalam tu co rusz. Piekna relacja zdjeciowa jak zwykle :)
    Ja tajwanskie zyczenia przyjme z usmiechem i wzajemnie zycze tego samego dla Ciebie.
    Bardzo fajnie, ze masz bliskich kolo siebie. Ada zapewne jest uradowana, ze babcia jest obok, no i wujek tez :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak miło Was widzieć :) Wszystkiego najlepszego w roku drewnianej owcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze slicznie wygladacie :)) Ada urocza :)) Szczesliwego Roku !! M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Adrianka piękna jak zwykle :) Też mam wrażenie, że ten rok będzie dobry. Niezależnie od chińskich horoskopów lata nieparzyste zawsze mi jakoś lepiej idą. Dziecko zaczęło więcej gadać, pracy jakoś więcej i przelewy częściej nadchodzą. Tylko rotawirus nas napadł znienacka, ale na szczęście lekko przechodzimy, mała szczepiona to jakoś nad tym panujemy. Wystarczy trzymać diety, z tym mi idzie najtrudniej, moje kochane mleko musiałam odstawić.

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>