3 lata i 8 miesięcy

W środę Adzik skończyła 3 lata i 8 miesięcy a ja cierpię chyba na zaćmienie mózgu i zupełnie nie daję rady sobie z przeliczaniem tego na miesiące zatem wiek Ady zostanie już w miesiącach i latach...

 

 

 

Adusia waży 16 kilo co wcale nie jest mało a powiedziałabym nawet że całkiem sporo przy jej 103 centymetrach (mierzyłam ją  sama metrem więc pomiar taki pi razy drzwi). Ostatnio zakupiłam jej kilka już jesiennych ubranek w rozmiarze 4t różnych firm i niestety są one mocno dopasowane, zatem zimowka będzie cała 5t+

 

 

Trwa obsesja Elsą...Nawet teraz Adzik z koroną posiadającą wizerunek Anny i Elsy tańczy w salonie jak szalona....Kiedy to się skończy?

 

 

Nowa, całkiem świadoma obsesja to Peppa Pig. Adriana zażyczyła sobie tylko zabawek z Peppą oraz chce mieć całą kolekcję...No cóż, przynajmniej wiem co jej kupię na Mikołaja i gwiazdkę :)

 

 

Zaczęła dużo tańczyć i jej mocno pod wpływem lekcji baletu, robi piruety po domu, skacze i robi jakieś "figury" - jakie to nie wiem do końca bo nie wolno mi wtedy patrzeć :)

 

Niejadek nasz ma fazę na łososia i naleśniki...Naleśniki muszę jej smażyć kilka razy w tygodniu ale robię takie mocno jajeczne - tak, że bardziej przypominają omlet...Warzyw dalej nie rusza....

 

 

Powoli zaczyna zdawać sobie sprawę z dni tygodnia i kiedy musi iść do przedszkola a kiedy zostajemy w domu....

 

Polski  ostatnio bardzo ucierpiał na rzecz angielskiego bo mała zamiast odpowiadać mi po polsku to spryciara mówi po angielsku albo po chińsku...Czekamy z niecierpliwością na przyjazd babci, która ma przyjechać w przyszłym roku i wtedy Adzik na pewno znów mocno podciągnie się z polskim :)

 

 

Śpi w miarę dobrze jak na nią...Czyli idzie spać po 22 i zasypia ze mną około 23 - wcześniej nie ma szans - próbowaliśmy o 21 i powodowało to wiele niepotrzebnych stresów u niej i u nas...Już się pogodziłam z tym że Ada nie jest typem śpiocha i 10 godzin snu zupełnie jej wystarcza (budzi się około 7.30)