Jedenaście miesięcy zostanie potraktowane trochę po macoszemu gdyż...Jeszcze miesiąc i będzie roczek:) Już nie mogę się doczekać...Odliczanie zostało oficjalnie rozpoczęte:) Nie no, oczywiście z tym odliczaniem to żartuję gdyż z racji braku rodziny raczej imprezy hucznej nie będzie no ale jakiś tam tort (mniam...mniam) i takie tam napewno się pojawią:)
A co u Adzika?
Waga przekroczyła 10 kilo...A wzrostowo ciężko powiedzieć gdyż Adzik coś nie chciał się zmierzyć...Około 74 cm...
7 dużych ząbków, dwa maleństwa wyczuwalne i jedno nie wiadomo co...Czasem wydaje mi się że coś tam jest z czasem że nic...Zatem ząbków na pewno mamy 9 w porywach do 10:)
Nowością jest raczkowanie...Adzik dalej pełza ale jak się zapomni to raczkuje z szybkością światła:)
Chodzi trzymając się mebli...Czasem w roztargnieniu puści łapkę i ląduje na pupie:) Gdy wyciągam ręce i ją wołam to czasem aż chce biegnąć no ale jeszcze nie potrafi...
Książeczki zaczęły ją bardzo interesować:)
Je ryż, który przemyca jej tata- tata jak każdy Azjata uważa że ryż to jedyne pożywienie, którym można się naprawdę najeść...
Uwielbia herbatniki Heinz bananowe maczane w mleku:)
Przytula i rozmawia dużo z Misiem, konikiem morskim i świnką:)
Jak ten czas zleciał:) Ada wygląda rozkosznie w tych czerwieniach:D
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt dla Was :) Roczek tuż tuz...fakt :) u nas odliczanie będzie 4.01 ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia w świątecznym już klimacie:)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Adzika
przesyłam uściski na święta:)))))))))))takie mocne o!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje!! Sliczna Wam dziewczynka rosnie! - Irina.
OdpowiedzUsuńJest coraz piękniejsza!
OdpowiedzUsuń