sobota, 23 sierpnia 2014

19 miesięcy

Idziemy jak burza:) Po domu biega mi mala, roześmiana i niezwykle humorzasta dziewczynka a ja się nie mogę nadziwić jak bardzo się zmiania w przeciągu tygodnia czy nawet dnia mojej nieobecności...
 
Adzik w naszej ukochanej "przewiewnej" sukience od Cioci Gosi

 

 



 
 
Nie mam ostanio pojęcia ile waży i mierzy Adusia ale na oko jest tego koło 12 kilo przy 84 (?) cm...Mamy we wtorek wizytę u lekarza (szczepienie) więc pewnie dowiem się szczegółowo co i jak...Adusi  się ostatnio przytyło :) no albo ja jestem coraz starsza i noszenie takiego klocuszka już nie na moje siły:)
 
 
 
Chodzi, biega, tarza się po podłodze (na szczęście tylko w domu), wymusza płaczem wszystko, jest wybredna co do jedzenia i picia (mało co pija ostatnio), jest wiecznie zajęta oglądaniem magazynów, przynoszeniem zabawek z jednego miejsca na drugie, czesze mnie (a raczej wyszarpywania ostatnich kosmyków moich biednych włosów a raczej to co z nich pozostało), udaje rozmowy przez telefon, zaczepia ludzi na ulicy czy w sklepach, wszędzie jej pełno...I tylko ja się ciągle zastanawiam skąd u niej tyle energii bo ja padam ze zmęczenia (pewnie to też zasługa posiadania dwóch etatów no ale może przesadzam z tym narzekaniem na zmęczenie)
 

2 komentarze :

  1. Oj, humorzaste te "prawie dwulatki". Moze wlasnie zbliza sie slawetny "bunt dwulatka"? Jesli to nie jest zbyt intymne-na Instagramie pokazalas zdjecie chorego paluszka Adusi. Co sie stalo?

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe bardzo lubie Cie czytac :)
    Sukieneczka jest boska, a Ada wyglada w niej przeuroczo!!!!

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>