niedziela, 31 sierpnia 2014

Sierpień w zdjęciach

Sierpień nie był już tak wesoły jak lipiec a wszystko to za sprawą pracy na poranną zmianę...Nie jestem rannym ptaszkiem, Adzik zaspypia też po północy zatem pobudka o 7 rano często po kilku godzinach snu była wielką torturą:( Nie działo się nic ciekawego nawet nie wiem o czym mam teraz pisać...W każdym razie mam nadzieję że zdjęcia Wam się spodobają i miłego oglądania:)
 
Misio-pandopodobne cos :)




Rosa o poranku:(


Paluszek zaczepil o drzwi ;(


Wszyscy sie bawia z Adzikiem :)


Super kaloryczna pychota z 7-11...Jadlam prawie codziennie...+3 kilo do przodu ;(


 

Nasz ukochany kombinezon juz prawie sie nie dopina:(


Love this car:)

Nasze Karpackie i to w jakiej cenie okolo 10 zl za 3 puszki :)

Zeberka po tajsku...nowy przysmak w wykonaniu meza...


3 komentarze :

  1. Do schrupania, jak zawsze ;) Oj łatwo to Ty nie masz 0-7 to mało czasu. Moja też nocny Marek, ale przynajmniej śpi do 8 lub nawet 9 (jak zaśnie o północy, ale jesteśmy na etapie uczenia jej zasypiania o 22 i mamy małe zwycięstwa na tym polu, efekt uboczny, dziecię budzi się w okolicy 8, więc wstajemy w tym samym czasie i jest trochę zamieszania).

    OdpowiedzUsuń
  2. Matulu! Zeberka? Przez chwilę myślałam, że to zebra zanim sobie kropeczkę na "z" postawiłam :P

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>