Dziś Adunia kończy 8 miesięcy...Nie mogę uwierzyć że powoli wielkimi krokami zbliżają się pierwsze urodziny (ok, jeszcze 4 miesięce ale zapewne miną one tak szybko że nim się zorientuję trzeba będzie szykować imprezę urodzinową).
A jak minął nam miesiąc? Miesiąc minął pod znakiem skoku rozowojowego/ wyrzynania się górnych jedynek/ początków lęku separacyjnego, zatem więcej było płaczu/marudzenia/problemów ze snem i jedzeniem ale daliśmy radę ( w sumie nie było innego wyjścia) i w tej chwili powoli wychodzimy na prostą (mam nadzieję).
Adzik od 3 tygodni nie wziął butelki do ust...Odmawia picia mleka z butelki i nie wiem jak przeskoczymy ten problem gdy zdecyduję się na zakończenie karmienia...Jak na razie będę karmić przynajmniej przez najbliższe miesiące i mam nadzieję że wróci jej do tego czasu ochota na butlę...
Zdjęcie w stylu tajwańskim:) |
Wagowo Adzik zatrzymał się na 9150 gramów... Przybiera bardzo wolno, jakieś 100 gr na 2 tygodnie...
www.edziecko.pl |
Wzrostowo wystrzeliła aż do 71 cm. Nadal chodzi w pieluszkach Pampers Premium Touch M i chyba jeszcze trochę potrwa zanim zmienimy na L-ki. Ubranka w zależności od marki ale na 82- 86 cm jest w sam raz;)
www.edziecko.pl |
Z najnowszych nowości:) Adzik od wczoraj uparcie ćwiczy mówić - ma-ma- jeszcze nieświadomie chyba ale czasem udaje jej się rzeczywiście powiedzieć mama i brzmi to cudownie:)
Nowa przyjaciółka świnka |
Przez ostatnie 2 tygodnie zaliczyliśmy upadek z łóżka (na szczęście niezbyt wyskiego) i oczywiście siniaczek na poliku, rozcięty paluszek, otarte kolanka, przegryzioną dolną wargę - słowem całe mnóstwo wypadków:(
Adzik ma już 4 ząbki (górne i dolne jedynki).
Rozszerzanie diety szło nam bardzo opornie głównie ze względu na marudność Adzika i fakt że nie chciała nic jeść. Dokuczały zęby i okaleczona dolna warga:( Zaczęłam dawać jej trochę tutejszego bułeczko- chlebka i myślę że skoczę do kaszy manny jak tylko skończymy gryczaną...
Mamy znów problemy z usypianiem...Najpierw było lulanie na rękach teraz trzeba ją bujać na krześle bujanym, trochę to trwa i wydaje się że Ada, pomimo wielkiego zmęczenia nie umie sama zasnąć...
Piękna:)
OdpowiedzUsuńAdusia to naprawdę duża dziewczynka:) Moja waży 7100 g :( - 2 zęby i sama nie siada, za to raczkuje:)
PS: To zdjęcie w stylu tajwańskim na prawdę jest takie w stylu tajwańskim??? Przesłodzone:)
Na tych zdjęciach to cały Tatuś nie da się ukryć.Życzymy Adriance samych pogodnych dni z okazji 8 miesiąca:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego wspaniałego dla Małej Księżniczki :)
OdpowiedzUsuńNieźle się poobijała, dobrze, że łóżko było niskie tak jak piszesz, bo aż strach pomyśleć ...
Jak ten czas leci...
OdpowiedzUsuń