piątek, 21 sierpnia 2015

2 i pół roku

Dokładnie miesiąc temu Adusia skończyła 30 miesiecy...Pierwszy raz w historii bloga mamy mega spóźnione podsumowanie wynikające z realnego braku czasu ( wiem brzmi to jak nowomowa, której zupełnie nie da się czytać). Musicie mi wybaczyć - przygotowywałam się do egzaminu pisemnego na prawo jazdy ( plus ponad dwa etaty i wizyta nie widzianego trzy lata taty) i fizycznie nie byłam w stanie wygospodarować nawet minutki...Oczywiście było mi trochę przykro że nie dam rady napisać coś na dwa-i-pół roku Adusi, jednak obiecałam sobie że to nadrobię gdy już bedę mogła:)


 




 

Jest dokładnie 22:17 Adrianka śpi już od jakiegoś kwadransa (jest to absolutny rekord, no ale przedszkole męczy przecież...) razem z Adą poległ tata, który to dziś został wybrany własnoręcznie przez Młodą jako nadworny usypiacz (wczoraj ową zacną funkcję sprawowoałam ja - w sumie nie wiem od czego to zależy, muszę spróbować jakoś to rozgryść bo fajnie byłoby mieć dziecko uśpione przed powiedzmy 21:30).
 
Wróćmy zatem do podsumowania ostatnich 30 miesięcy...
Adriana (jeszcze miewa problemy z wypowiedzeniem swojego imienia) jest mądrą i uparta małą dziewczynką. Kurcze jest mądra, zaskakuje mnie na każdym kroku, nawet nie jestem sobie w stanie wyrazić jak dojrzałe i dorosłe jest to dziecko przy czym czasem nie jestem w stanie pojąć że to jest tylko dziecko i pewnie za dużo od niej wymagam...Zatem mądrość i jakaś dziwna dojrzałość...
 
Adriana jest uparta ale to widziałam u innych dzieci, ale jest też wrażliwa i może nawet za bardzo bo niestety już widzę że przykro jej jest jak tata się do niej nie odzywa bo zrobiła jakieś dziecięce głupstewko ( mi wtedy jest jeszcze bardziej przykro).

Ma poczucie humoru, po prostu lubi się śmiać , chyba będzie śmieszką- no chyba że pójdzie w ślady rodziców i przestanie się uśmiechać co by sobie zmarszczek nie narobić ;)
 
Adzik jest bardzo uważna oraz ostrożna, boi się że spadnie, że ją przejedzie samochów, że piesek ugryzie- słowem to nie jest typ dziecka- zwariowanego, spontanicznego tylko bardziej taka przyziemna mała tuptajacą istotka o bogatym wnętrzu...
 
Czas pokaże jak jej charakter będzie się zmieniał, kształtował i co lub kto będzie miał na nią największy wpływ....
 
Sto lat Adusiu i mam nadzieje że nic ani nikt nie będzie w stanie zgasić uśmiechu z twojej ślicznej buzi :)

1 komentarz :

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>