Mój długi weekend (dzień dziecka +święto zmarłych) dobiega powoli do końca...Została mi jeszcze niedziela która mam nadzieję upłynie w bardziej produktywnej atmosferze bo teraz to jedno wielkie lenistwo...No, ale trudno się dziwić za oknami pada, pada i pada...Na Tajwan powoli nadciąga pora deszczowa, może nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, no ale deszczu wtedy jest bardzo dużo.
Z nowości wczoraj wybrałam się do fryzjera (jest to chyba ważny podpunkt w tzw "dochodzeniu do siebie" po porodzie:)). Zdjęć nie robiłam na miejscu bo byłam tak zaoferowana samym wyjściem że zapomniłam zabrać telefon. Na szczęście po kilku godzinach przyjechali po mnie znudzeni siedzeniem w domu tata i RuoRuo...Potem jeszcze pochodziliśmy troszkę i zaczęło padać więc zostało nam tylko wracać do domu.
|
Obcięłam grzywkę i już mnie wkurza - muszę ją przypinać...Włosy zostały wyprostowane na trwale i końcówki podkręcone żeby wygladały naturalnie...Grzywa jest do połowy twarzy i już jej nie lubię:( |
Adrianka dalej śpi w dość nietypowych godzinach i próby przetrzymywania jej raczej nie skutkują ( w czwartek tak ją przetrzymywaliśmy że zasnęła o 5 nad ranem) więc dziś daliśmy jej wolną rękę i teraz śpi a jest 19...
|
Tajwańskie ulice a wózek - czytaj 1:0 dla ulic |
|
Oj marzy mi się nowy telefon czyżby HTC One??? |
|
Czekamy aż tata kupi herbatę z bąbelkami:) |
wyglądasz super!!!! oj chyba ja muszę pytnąć mojego fryzjera o stałe prostowanie?!! Adzik jest cudny i wierzę że wkrótce przestawi się sama ze spaniem:) pozdr i zapraszamy do nas
OdpowiedzUsuńdziękuję:) włosy prostowane to dość duża wygoda...Adzik dalej ma problemy dziś poszła spac o 6.30 rano a ja razem z nią...
UsuńAdzik super coraz większa się robi Wasza córa !
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz zazdroszczę Ci włosów z moich po ciąży niewiele zostało :(
oj Ada rośnie jak na drożdzach;) a z moich włosów też została połowa wszystko wypadło przez pierwsze 5 miesięcy ciąży:(
UsuńŚliczne masz włosy:-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio swoich z 15 cm ciachnęłam :-)