Szczepić czy nie szczepić- oto jest pytanie...Przyznam że nie mam pojęcia...Na ostatniej wizycie, przy okazji szczepienia 5w1 lekarz zapytał się czy chcemy dodatkowo zaszczepić przeciw pneumokokom i że teraz na Tajwanie w ramach jakiejś akcji 4 dawka jest za darmo (3 pozostałe trzeba samemu opłacić i kosztuje to około 300 zł - czyli tyle ile w Polsce).
Na zdjęcia z ręki musimy jeszcze poczekać aż mała zacznie trzymać główkę... |
Od tego czasu zaczęłam dużo czytać na te temat i niestety im więcej czytam tym mniej wiem...Przeciwników oraz zwolenników jest mnóstwo, szczepionka nie należy do tanich, no i najważniejsze: reakcja Ady na poprzednie szczepionki była dość średnia...Mała wybudzała się z panicznym płaczem, krzykiem wręcz że nawet myślałam że jest to tzw "krzyk mózgu". Na całe szczęście obecnie nie zauważyłam jakiś negetywnych skutków szczepień.
Uwielbiam to zdjęcie aż wrzuciłam z rozmachu dwa;) Strasznie są podobni na nich:) |
Obecnie sama nie wiem czy bardziej boję się że nie zaszczepienie Ady spowoduje jakieś zaniedbanie z mojej strony czy że szczepionka, wywoła jakieś efekty uboczne...O efektach ubocznych nie piszę gdyż w sumie większość leków posiada takowe co nie znaczy że ich doświadczymy...
Czy ktoś szczepił dzieci przeciw pneumokokom?
Ja nie szczepiłam Kariny ani na pneumokoki ani a rota. Lekarz powiedział nam tak jeśli dziecko nie idzie do żłobka, nie ma częstego kontaktu z dziećmi w wieku przedszkolnym, w domu nie ma osób bardzo starych ani patologii to on uważał że nie ma sensu szczepić. I odpukać Karina jak do tond nie chorowała na nic poza delikatnym przeziębieniem. Kuzynka za to szczepiła i jej mały bardzo źle zniósł tą szczepionkę, niestety musicie sami zdecydować co zrobić a łatwa decyzja to to nie jest :( pozdr ślicznie wyglądacie!!!
OdpowiedzUsuńJa nie szczepiłam i najpewniej nikt z mojego otoczenia tego nie robił. O skutkach ubocznych wiem i dlatego martwi mnie każde szczepienie i najchętniej zmniejszyłabym je do minimum.
OdpowiedzUsuńNie szczepiłam na pneumokoki, bo nawet po tych szczepionkach gwarancji nie ma że dziecko nie zachoruje.
OdpowiedzUsuńPo żadnej szczepionce nie masz takiej gwarancji
UsuńA ja zaszczepiłam dziecko na pneumokoki. Mój maluszek tez będzie chodził do żłobka, więc wydaje mi się, że to priorytet. Polecam stronę www.szczepimy.com.pl bo to tam znalazłam masę rzeczy o pneumokokach wyjaśnionych w przystępny sposób.
UsuńStarszego synka nie szczepiłam, córcię owszem, ale ona miała 10 miesięcy jak do żłobka poszła. syn jak poszedł do przedszkola to od razu zaczęły sie kłopoty ze zdrowiem. Córcia trzyma się dzielnie i kończy sie na katarze. Szczepiłam również córkę na rotawirusa i tuz przed świętami wika rota przyniosła ze żłobka. Ona sama zrobiła kilka luźnych kup, a Mati wylądował w szpitalu pod kroplówką.
OdpowiedzUsuńOsobiście żałuję, że nie zaszczepiłam synka, ale ciesze się, że zaszczepiłam małą, bo zaoszczędziłam jej szpitalnego koszmaru i widać, że mimo, że młodsza to odporniejsza jest od brata.
Jestem mama dwójeczki i nie szczepiłam .....po rozmowie z lekarzem z CZMP stwierdzil , ze nie prowadzone są jeszcze badania odnosnie skuteczności pneumo ponieważ podawana jest zbyt krótko dzieciom, a swoja droga odradzał bo te sprzedawane w Polsce to nic dobrego, wiele odczynów poszczepiennych. Co do rota to wirus i za każdym razem może byc inny więc nie bede szczepiła.....
OdpowiedzUsuńhm, moja kuzynka nie szczepila. coreczka ma teraz pneumokoki, jedna z 10 grozniejszysz odmian:( wesolo z nia nie jest:(
OdpowiedzUsuńJa szczepilam 5w1 i penumokoki. Chce tez zaszczepic na odre, moze rota. Sasiadka pracujaca w przedszkolu poleca, widzi po dzieciach szczepionych i nie szczepionych roznice w tym jak przechodza te infekcje. Tez mialam kiedys dylemat - szczepic czy nie. Teraz juz wiem, ze ten caly nie-szczepienny-trend jest troche sztucznie nadmuchany. Niestety, zdarzaja sie NOP ale tak samo zdarzaja sie przy stosowaniu innych lekow czy kosmetykow etc.
OdpowiedzUsuńAdzik jest slicznym, słodkim Misiaczkiem! Razem z Tatą super sie prezentują! Caluje mocno!
Na rota się szczepi pierwszą dawkę w 6 tygodniu a następną na kolejnej wizycie. Lekarka mi mówiła że nie można tego szczepienia odkładać, ale nie wiem jak jest w przypadku dzieci z muko.
UsuńSzczepilam, na meningokoki i rota tez.
OdpowiedzUsuńJa nie szczepiłam - mój lekarz stwierdził, że to zbędny wydatek a każda szczepionka poniekąd ma swój negatywny wpływ na dziecko i jego organizm.
OdpowiedzUsuńJa szczepiłam Alę i na rota i pierwszą dawkę na pneumokoki. A jeśli chodzi o cenę szczepionki na pneumokoki to płaciłam 185 zł za dawkę.
OdpowiedzUsuńAda wygląda bosko w tej misiowej czapeczce :-)
Ja też szczepiłam, i na rota i na pneumokoki, i nawet na meningokoki. Radek pneumokoki zniósł bardzo dobrze, nawet nie gorączkoał - przy 6w1 mieliśmy gorączkę zawsze. W twoim przypadku duże znaczenie ma fakt, że pracujesz z dziećmi i przez to przynosisz do domu dużo więcej wirusów. Ty nawet nie musisz zachorować, bo możesz już być odporna. Adzik jeszcze nie koniecznie...
OdpowiedzUsuńmy szczepiliśmy,u nas w przedszkolu w tym roku kilkoro nieszczepionych dzieci wylądowało w szpitalu na pneumo. więc wybrałam gorsze zło. ja jestem za szczepieniami.
OdpowiedzUsuńCAŁUSY DLA TEJ ŚLICZNOTLO, BOSKOŚCI!!!!:*
Ja szczepiłam i na pneumo i rota. Syn będzie szedł do żłobka, a słyszałam że wtedy lepiej zaszczepić. Na szczęście szczepienia zniósł prawie z uśmiechem na twarzy :)
OdpowiedzUsuńAda w misiowej czapie boska !
OdpowiedzUsuńa co do szczepionki to ile lekarzy tyle opinii
nasza pediatra "Państwowa" szczepić szczepić i jeszcze raz szczepić
druga do której chodzimy prywatnie stwierdził, że to zbędny wydatek który nie daje gwarancji
Cześć,
OdpowiedzUsuńZa wkład, za treści i trochę na zachętę postanowiłam nominować Ciebie i Twojego bloga do Liebster Blog Award. Po więcej szczegółów zapraszam tu: http://odgryz-sobie-stope.blogspot.com/2013/04/liebster-blog.html
Ninę szczepiłam na pneumo i rota + 5w1
OdpowiedzUsuńSarę szczepiłam na pneumo i meningo (w UK na rota nie szczepią, a nie byłam z nią do 6 tyg w Pl) + 6w1
Szczepię na wszystko... To moja decyzja...
Musisz też sama zadecydować...
Mam ciocię pediatrę, zakochaną w moich dzieciach po uszy, i ona również tylko mi wyjaśniło, co gdzie, jak i po co, ale odpowiedzi, czy szczepić, czy nie - nie dała...
Super te zdjęcia z Tatą! Faktycznie, Adusia jest do Niego coraz bardziej podobna! No i czapka z uszkami zabójcza! ;-)
OdpowiedzUsuńTeraz ja piszę na końcu, bo ostatnio większość czasu spędzamy na spacerach, bo Marcelina wtedy najlepiej śpi.
Co do pneumo - my będziemy szczepić, za to rezygnujemy z meningokoków i nie szczepiliśmy rota. Też trochę poczytałam, popytałam i wydaje mi się, że pneumo są najbardziej zagrażające - Marcelina co prawda nie idzie do żłobka, ale wiadomo - dzieci wszędzie pełno, bo i w rodzinie i u znajomych... Jeszcze nie dostała żadnej dawki, ale na najbliższym szczepieniu (czyli za około 5 tygodni) podamy jej pierwszą dawkę.
Ściskamy mocno!
Teraz jest taka fajna akcja #PokazJezykPneumokokom której celem jest uświadamianie rodzicom, że pneumokoki są zagrożeniem dla dzieci, a do tego akcja ma cel charytatywny, Fajnie ją wesprzeć http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/wiadomosci/wydarzenia/328267,Pokaz-jezyk-pneumokokom.html
OdpowiedzUsuń