niedziela, 6 stycznia 2013

39 tydzień ciąży

Jutro oficjalnie powitam 39 tydzień ciąży a piszę wcześniej tak na wszelki wypadek:) Miałam wielką nadzieję, iż Adriana pojawi się dziś na świecie...Czemu akurat dziś? Sama nie wiem, ale miałam wielkie przeczucie że to będzie niedziela Trzech Króli...No cóż, przeczucie jak zwykle mnie zawiodło (do 20 tygodnia ciąży miałam "wyjątkowo silne" przeczucie że Adrianka będzie Natankiem). No, ale jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze i w tym przypadku rzeczywiście tak będzie:). A teraz szybki przegląd tygodnia:
 
Zdjęcia ostatnio wszystkie na "jedno kopyto" bo brak mi inwencji twórczej niestety:(

  • Waga skoczyła o prawie kilo ( w ciągu tygodnia) zatem przytyłam już 15 kilo...Trochę się niemiłe zaskoczyłam tak dużym przyrostem wagi i wobec tego zamierzam powrócić do głównych zaleceń diety cukrzycowej gdyż nieumiarkowane jedzenie widać mi nie służy (podejrzewałam nawet zatrucie ciążowe ale moje ciśnienie 110/78 nie wskazuje na to).

  • Obwód brzucha już nie wzrasta, różni się tylko ze względu na porę dnia i wynosi od 104 do 107 cm. Jest już bardzo nisko i twardnieje co chwilę bez względu czy jestem zmęczona czy nie.
 
  • W tamtym tygodniu pisałam że nie mam rozstępów, lecz po dokładniejszym przyjrzeniu się brzuchowi w okolicach pępka zauważyłam kilka czerwonych linii...Nie są specjalnie duże i trudno je zauważyć- no, ale są. Mam rozstępy:(
 
  • Samopoczucie bardzo kiepskie, nudności, zawroty głowy, ociężałość, zmęczenie, twardnienie brzucha już dosyć boleśne, jakaś depresja i oczywiście problemy ze snem...
 
 
 
 
  • Strasznie spuchły mi nogi co dopiero zauważyły pielęgniarki na dzisiejszej wizycie...Nie mam jednak ochoty na zupę z zielonej fasoli, trudno, mam nadzieję że po porodzie opuchlizna zejdzie sama.

  • Ada ostatnio ruszała się bardzo mało, musiałam ją zachęcać przed większą część dnia. Natomiast dziś jest wyjątkowo ruchliwa...

  • Pomimo opuszczenia czy twardnień brzucha ostatnio nic nie zapowiada że Adzik w najbliższym czasie pojawi się na świecie...Trochę się martwię bo im później się urodzi tym mniej czasu z nią spędzę przed powrotem do pracy:(Pani doktor znając moją sytuację zaproponowała nawet że w przyszłym tygodniu możemy się umówic na wywołanie (w mojej klinice nie popierają wywoływania aż do ostateczności ale pójdą mi na rękę o ile się zdecyduję...Mam tydzień więc jeszcze wszystko może się zdarzyć, na bieżąco będę "pomagać" Adusi na podjęcie decyzji o opuszczeniu brzucha).
 
  • Adriana waży już 3323 gramy i jest duża jak na warunki tajwańskie.
A na zakończenie kolejny przysmak tajwański czyli herbata owocowa  z marakują i bąbelkami i innymi dziwactwami...Bardzo kwaśny bo bez dodatku cukru:) Mniam:)
 
 
Czekajcie na wieści:). Mam nadzieję, że już niedługo będzie się czym pochwalić:)
 

10 komentarzy :

  1. Witam serdecznie,
    cos mam przeczucie, ze w tym tyg. bedziesz miala sie juz czym pochwalic;)
    Trzymym kciuki i pozdrawiam z Berlina
    Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj fajnie by było gdybym już w tym tygodniu urodziła:)nie chce mi się po prostu już chodzić do pracy;)

      Usuń
  2. Mój synuś okrutnie wariował w nocy jakieś 2 czy 3 dni przed porodem, nigdy wcześniej tak się nie rzucał. Więc może Twoja córcia też już myśli o opuszczeniu przytulnego lokum? :))

    Ślicznie wyglądacie, wszyscy trojo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mam nadzieję że porobiła już plany na wyjście i teraz tylko kopie tak żeby mama mogła zapamiętać jakie to uczucie mieć w brzuchu kopiące maleństwo:)

      Usuń
  3. Ślicznie wygladasz :-) wprost przepięknie ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) zdjęcia robione bezpośrednio pod żarówką więc mocno prześwietlone na moją korzyść:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. oj ja też czekam:) a nie należę do osób cierpliwych niestety...dziś nie spałam do 7 rano bo ciągle mi się wydawało że to już...a to tylko skurcze przepowiadające chyba były:(

      Usuń
  5. i ja czekam!!!Adziku, pokaz sie nam juz w calej okazalosci!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja na końcówce czułam sie jak bomba zegarowa z opóźnionym zaplonem ;)
    Trzymamy za Was kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:)

".src='http://code.jquery.com/jquery-latest.js'/>